Przed i Po: Metamorfoza mieszkania w Cieszynie

Łazienka przed remontem nie wyglądała najgorzej, ale była bardzo ciemna i sprawiała wrażenie ciasnej. Wszystko za sprawą wykończenia ciemnozielonymi kafelkami i braku pomysłu na jej ustawienie. Taka łazienka pewnie zadowoliłaby niejedną osobę jeszcze kilka dekad temu, jednak nasi specjaliści postanowili wprowadzić do niej ducha nowoczesności.

Po remoncie łazienka jest nie do poznania. Całkowicie zmieniono układ mebli i elementów wyposażenia sanitarnego. Tradycyjny prysznic zastąpiono całkowicie oszklonymi drzwiami z podstawą brodzika posadzkowego. Zmieniła się również kolorystyka pomieszczenia. Teraz panuje tu jasność złamana czarnymi wstawkami w postaci ramy lustra i elementów mebli. Całość prezentuje się niezwykle elegancko i szykownie.

W naszych Katalogach Inspiracji często zwracamy uwagę na kolor i ustawność pomieszczeń. Chyba wszyscy się zgodzą, że i w tym przypadku trzeba powiedzieć kilka słów na ten temat. Salon przed remontem był mało funkcjonalny, oddzielony od reszty mieszkania i dość przytłaczający. Kolor na ścianach mógłby być świetnym wyborem jako element wykończenia, ale nie położony na całej powierzchni ścian. Tak krzykliwy kolor wprowadza nerwową i mało przyjemną atmosferę do wnętrza pomieszczenia, w którym mieszkańcy powinni być w stanie się zrelaksować.

Wydaje się, że patrzymy na zupełnie inne mieszkanie. Krzykliwe kolory zostały zastąpione przyjemnymi odcieniami brązu i beżu, a po ścianie dzielącej salon od kuchni pozostała jedynie belka pod sufitem. Efekt prac architektów jest powalający!

Połączenie salonu z jadalnią i aneksem kuchenny sprawia, że cała przestrzeń jest o wiele bardziej funkcjonalna i przytulna. Aranżacja jest niezwykle spójna, elegancka, ale również bardzo przytulna. Zwróćmy uwagę na dywanik pod stolikiem kawowym. Taki element dekoracyjny idealnie sprawdza się w otoczeniu brązów i beżu.

Klaustrofobicznyprzedpokój wytapetowany lawą—to jedno zdanie chyba oddaje charakter tego pomieszczenia. Wchodząc do mieszkania jedyne na co mamy ochotę to odwrócić się na pięcie i wyjść. Przedpokój przed remontem nie był ani funkcjonalny, ani ładny. Wybór ciemnych tapet tylko pogorszył wygląd przedpokoju. Panuje tu ponura i przygnębiająca atmosfera. Czym prędzej opuśćmy to miejsce i zobaczmy w jaki sposób poradzili sobie z nim nasi architekci.

Wow… Ten przedpokój połączony z holem prezentuje zupełnie nową jakość. Dzięki połączeniu przedpokoju z holem prowadzącym wgłąb mieszkania mamy wprowadzono tu dużo przewiewności. Zwróćmy też uwagę na wykorzystanie luster! W tym przedpokoju nie było miejsca na wieszaki i półki, więc zdecydowano się na dużą szafę z przesuwnymi drzwiami, na których zamontowano wysokie lustra. Pomieszczenie zostało optycznie bardzo powiększone i rozjaśnione. Nietuzinkowe jest również wykorzystanie paneli 3D w bieli. Zarówno wybór jasnego koloru, jak i bardzo wyraźna faktura paneli wprowadza w to pomieszczenie dużo życia i zabawy.

W tak wystylizowanej sypialni ciężko byłoby się zrelaksować i odpocząć, a jeszcze ciężej z rana zmotywować się do wstania i cieszenia się życiem. Mamy tu do czynienia z bardzo niefortunnym doborem kolorów—zimny, niebieski kolor na ścianach wprowadza chłodną, nieprzyjemną atmosferę. Wygląda jednak na to, że właściciele chcieli przełamać smutną aurę dekorując ściany płytami winylowymi. Ciekawy pomysł, lecz tu się nie sprawdził.

Sypialnia po remoncie nabrała zupełnie innego dźwięku. Mamy przed sobą niewielką, ale bardzo przyjemnie zaaranżowaną sypialnię, w której głównym elementem jest ogromne łóżko. Nikt nie pogardziłby wypoczynkiem w królewskim łożu. To jednak nie jedyny element dekoru, który rzuca się nam w oczy. Tak jak w pozostałych pomieszczeniach, tak i w sypialni postawiono na jasne i ciepłe kolory wprowadzające przyjemną i przytulną atmosferę. W sypialni, na jednej ze ścian pojawia się również bardzo ciekawa tapeta. Dzięki użyciu takiego elementu w pomieszczeniu nie ma mowy o nudzie.

W omawianym mieszkaniu w Cieszynie znalazł się również pokój gościnny. Patrząc na stan mieszkania sprzed remontu ciężko nam uwierzyć, że zawitaliby w nim jacykolwiek goście, więc i sens posiadania pokoju gościnnego jest nam nieznany. Tym bardziej, że to pomieszczenie raczej nie zachęca do wypoczynku. Szczerze mówiąc, nie zachęca do niczego.

W niewielkich mieszkaniach szkoda marnować przestrzeń na mało używane pomieszczenia, co skłoniło architektów do stworzenia wielofunkcyjnego pokoju będącego gabinetem za dnia, a pokojem gościnnym nocą (bo na pewno nie zabraknie tu chętnych do przenocowania). Ten pokój jest zarówno elegancki, jak i przytulny. Czarną sofę można w łatwy sposób otworzyć robiąc miejsce noclegowe, a kiedy nie ma takiej potrzeby, wygodnie w niej usiąść czytając książkę.

W małych mieszkaniach zawsze powinniśmy szukać funkcjonalnych rozwiązań, a jednym z nich jest właśnie wielofunkcyjność pomieszczeń. Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć więcej na ten temat, zapraszam do Katalogu Inspiracji: Jeden pokój – wiele zastosowań!